piątek, 11 stycznia 2013

Rozdział trzeci : Nie lubie niespodzianek...

- No Haruś kotku musisz się jeszcze baaardziej postarać żeby poczuć te śliczne usteczka - powiedziałam pokazując na moje usta które ułożyłam w dziubek i....
I pocałował mnie prosto w ten mój dziubek tyle że to nie był pocałunek tylko buziak
- Tyyy niegrzeczny - powiedziałam i puściłam go z uścisku
- No wiem i ja naprawde sobie zasłużyłem nosiłem cie dziś na rękach i zrobiłem pyszne śniadanko - powiedział z udawanym smutkiem i patrzył sie na mnie tymi swoimi pięknymi zielonymi oczkami - powinienem dostać jeszcze jednego w nagrodę - i wystawił dziubek
- No dobrze dobrze kochanie - powiedziałaś i dałaś mu soczystego buziaczkaa
- Mmmm masz bardzo dobrą szminkę - powiedział oblizując swoje usta - Malinaaaa mniaaam!!!
- Hahaha tak tak malina - powiedziałaś śmiejąc się. Wow pierwszy raz go pocałowałaś w usta ale bosko musi całować jak już buziak był cudny. Ale Harry to tylko dobry .. hmm bardzo dobry przyjaciel....
- No niunia siadaj do stołu... Albo niee idź do salonu wyjmij kocyk i włącz jakiś film a i rozłóż kanape - powiedział wracając do smażenia
- Oki już sie robi szefie - powiedziałaś i wyszłaś z kuchni jak powiedział Harry zrobiłaś wszystko tylko jeszcze nad filmem sie zastanawiałaś ... W końcu wybrałaś " Szkołe uczuć" i wskoczyłaś pod kocyk a za chwile wszedł do pokoju Harry z tacą z naszym śniadaniem i był mmmm bez koszulki...
- Hazza ? -powiedziałaś
- Mmmmm?
- Nie że mam coś przeciwko ale gdzie jest twoja koszulka? - zapytałaś Harrego gdy wchodził do ciebie pod kocyk
- Zachlapałem sobie ją olejem - powiedział podawając mi talerz z śniadaniem i szklanke z ciepluśkim mlekiem czekoladowym - no to smacznego życzę i co wreszcie oglądamy?
- Tobie też życzę smacznego i oglądamy szkołe uczuć - powiedziałaś i włączyłaś film. Oczywiście nie obyło sie bez twojego płaczu Harry mówił że w końcu jest facetem i nie płacze przy filmach ale i tak widziałaś jak mu kilka łez poleciało po policzku. Film się skończył a była dopiero 10 no nadaal cały dzień!!!!
- Nooo Harry co z twym planem na dzień związanym ze mną? - zapytałaś sie
- No to jest na 14 czyli mamy jescze 4 godziny a jesteśmy uszykowani to ja nie mam pojęcia co robić - powiedział
- A możesz mi powiedzieć jakie są te plany?
- Późnieej sie dowiesz spokojnie - powiedział z uśmiechem patrząc mi w oczy
- No doobrze ale wiesz że nie lubie jak musze na coś czekać... - powiedziałaś
-Taak moja ty Malinko wiem - powiedział i zaczął bawić sie twoimi włosami
- No to ja już wiem co przez najbliższe 10 minut będe robić - powiedziałaś
- No co takiego? - zapytał nadal bawiąc sie twoimi włosami
- Tooo.. Krzyknełaś i szbko usiadłaś okrakiem  na Hazze i zaczełaś go łaskotać
- Ej no .. haha .. nie .. hah... nie ładnie tak... haha - krzyczał Hazuś przez śmiech po czym szbko złapał cie za ręce i sytuacja sie odwrciła to on był nad tobą i cie łaskotał...
- Harry proosze ... hahah.... przestań ... zrobie wszystko ...haha - powiedziałaś tak jak wcześniej Harry przez śmiech :D
Loczek złapał cie za ręce pochylił sie nad tobą
- Naprawdę wszystko? - zamruczał słodko
- Serio no tylko przestań łaskotać proooszę... - powiedziałaś
- Too hmm pocałuj...
- Buziak ? - zapytałaś
- Nie.. pocałuj - powiedział Harry patrząc ci w oczy
- Ale przestaniesz mnie łąskotać? - zapytałaś
- Obiecuje - powiedział chłopak przybliżając swoją twarz to twojej i stało sie pocałowałaś go miał cudne ustaa boskoo sie całuje podczas pocałunku przewróciłaś go na plecy i usiadłaś na nim po niecałej minucie oderwałaś sie od niego bo powoli zaczeło ci brakować tlenu..
- Zadowolony - zapytałaś z uśmiechem
- Mmmmm zazdroszcze twemu przyszłemu mężowi - powiedział

*** OCZAMI HARREGO***
Mmmm jak ona sie cudnie całuje ja chce żeby było tak codziennie żeby była moja ja ... ja sie chyba... co ja gadam napewno sie w niej zakochałem tak ja słynny Harry Styles
chce ją całą dla siebie ale ona jest inna od każdej dziewczyny dla niej pocałunek nie znaczy bycia odrazu parą ja nie wiem co ona do mnie czuje ja musze!! Musze sie jakoś tego dowiedzieć... A póki co to dziś popołódniu zabiore ją na spotkanie z chłopakami z zespołu już sie z nimi właśnie 2 tygodnie nie widziałem wszyscy powyjeżdżali do rodzin tylko ja wróciłem tu wcześniej... Wczoraj przyjechali wiedzą że Blake jest moją przyajciółką ale nie wiedzą że czuje coś do niej...

*** oczami Blake***

- Okej Hzzuś to jest wpółdo 11 co robimyy bo umre z nudów!!! - powiedziałaś do chłopaka który bawił sie z Ramoną
- Idziemy do schroniska... - powiedział nadal zajęty kociakiem
- Do schroniska po co? - zapytałaś
- Chce kotka. - powiedział krótko
- A nie myślisz że Rami może być zazdrosna?- zapytałam rozbawiona
- Nie bo ja wezme nie kotke ale kotka i będzie sie nazywał Adorator w skrucie Adi i będzie czarny i będzie pasował do Ramony bo ona jest biała i będą potem biało czarne kotki i będzie wszystko dobrze - powiedział Harry z powagą
-No dobrze to ubieraj sie jedziemy do schroniska po Adiego - powiedziałaś i zabrałaś Loczkowi Rami by założyć jej śliczne różowe ubranko i buciki haha kochałaś bo tak słooodko wyglądała :D
- Oooo jaka słodziuutka - powiedział Harry gdy zobaczył Ramonę
- No wieem i pasuje mi do płaszczyka - powiedziałam zakładając różowy płaszczyk
- To my bierzemy Rami?- zapytał
- No w końcu ma sobie męza wybrać nie? - powiedziałam z uadawną powagą
- A no tak - Hazzuś chyba nie załapał i potraktował to poważnie no ale cóż haha :D
Po 20 minutach już byliśmy w schronisku weszliśmy tam gdzie znajdowały sie kotki było ich dość mało i  większość było małych
- Są tu małe caałe czarne kotki - zapytał Harry
- Hmm nie mam pojęcia prosze pana dopiero zaczełam tu prace - powiedziała  szczupła blondyna która podrywała mi Hazze to znaczy nie mi ale jakoś mi to tu i teraz nie pasowało ona mi do Hazzy nie pasowała ... Loczek też nie był zadowolony... To jakiś plastik fantastik.
Doszliśmy do boksu w którym było chyba z 10 małych kotków...
- Czy wszystkie to koty czy są tu też kotki? - zapytał sie Harruś
- Tylko samce śliczny - powiedziała blondi i zaczeła sie lepić do Loczka
- Ratuj! - powiedział bezgłośnie do mnie Hazza uśmiechnełam sie i zaczełam swoją scenke
- Eee blondi ... CDN
 ~
I 3 rozdział ♥ cieszymy się ? Jasne że tak. Uhuuu jak wam się Kiss You podoba mi straaaasznie ♥ A i no daliście mi te 4 komentarze i dziękuje.!!! Wiele to dla mnie znaczy. I było że początek no za szybko się dzieje... No to pocieszenie jest takie że już tak nie będzie i przepraszam taką miałam wizję no i znowu 
                             4 kom. - next!!!! 

2 komentarze:

  1. Yeeey *-* Niedawno odkryłam Twojego bloga i po prostu się zakochałam ;D A Harry mnie rozbraja.. ;p Świetnie piszesz i nie mogę się doczekać nexta.. ^^

    OdpowiedzUsuń